PRZEBIEG DZIEWICZEGO REJSU
Jest 10 kwietnia 1912roku godzina 9:30. Na stację Waterloo przybywają pasażerowie 2 i 3 klasy. Około godziny 11:20 specjalny pociąg z Londynu przywozi pasażerów 1 klasy. Przedtem jednak statek zostaje dokładnie sprawdzony. Dzień przed wypłynięciem kolosa w rejs podczas ładowania towarów na statek John Smith udziela prasie wywiadu że ten rejs ma być jego ostatnim przed przejściem na zasłużoną emeryturę. Załadowano kilka ton poczty. Skrót RMS pochodzi od "Royal Mail Steampships". W dniu wypłynięcia TITANICa już są kłopoty: turbiny statku podczas rozpędu wzburzyły wodę a ta zerwała mały statek z cum. Ten zaś z nieznanych przyczyn popłynął w stronę TITANICa. Zderzenia uniknięto o 120 cm. Według marynarskiego przesądu to był tragiczny znak...
TITANIC wypłynął z portu i ruszył w rejs. Skierował się w stronę Francji, następnie do Irlandii do Quenston a z stamtąd już do Nowego Yorku...
Statek kieruje się na USA. tam miał być jego docelowy port do którego nigdy nie dopłynął... Pasażerowie dogadzają sobie wszystkimi udogodnieniami jakie oferuje im statek: basenem, siłownią, biblioteką. Tym czasem radio telegrafiści wysyłali prywatne depesze pasażerów. Cały czas odbierali depesze ostrzegawcze o górach lodowych. CALIFORNIAN został nawet skarcony za notoryczne wysyłanie wiadomości o polach lodowych. Jest wieczór 11 kwietnia 1912 roku. Trzy dni przed ostatnią nocą TITANICa. Kapitan nagabywany przez Brucea Ismaya nie ma zamiaru zwolnić mimo ostrzeżeń. Chcąc pobić rekord w czasie przepłynięcia przez Atlantyk każe jeszcze przyspieszyć...
Jest 14 kwietnia 1912 roku. Ostatni dzień statku który w maju 1911 roku zszedł poraz pierwszy na wodę. Jego przeznaczenie jest coraz bliżej...
GDZIE CHCESZ SIĘ TERAZ UDAĆ?